Geoblog.pl    yolkameru    Podróże    Autostopem po Rumunii i Turcji 2005    przez Ukrainę...
Zwiń mapę
2005
31
sie

przez Ukrainę...

 
Ukraina
Ukraina, Kołomyja
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 4340 km
 
Z Tomkiem pożegnaliśmy się po południu na granicy rumuńsko - ukraińskiej. On musiał zostać. A my musieliśmy przejść na stronę ukraińską, co jak się okazało nie było takie proste.

Najpierw kierowca starego Mercedesa zatrzymał się, choć go nie zatrzymywaliśmy, otworzył bagażnik i krzyczy abyśmy wrzucali plecaki, wsiadali, a on nas przewiezie na drugą stronę. Nie wzbudził jednak naszego zaufania, więc go zignorowaliśmy i poszliśmy do celnika. Ten rumuński bez problemu wbił nam pieczątkę. A ten ukraiński nie tak od razu. Najpierw zabrał paszporty, i czekamy.... Okazuje się, że musimy mieć "maszynę", aby przejechać. No i ten sam kierowca Mercedesa... Chyba umówił się z celnikiem, że nas przewiezie za dolara. A my nie - nie mamy, nie zapłacimy, bo niby dlaczego?! Ale w rezultacie wsiedliśmy do tego zielonego Mercedesa, z plecakami na kolanach i przejechaliśmy za darmo. Jeszcze jakąś karteczkę musieliśmy wypełnić aby oddać ją z paszportem (chyba nie mają zaufania do komputerów).

To nasza pierwsza wizyta na Ukrainie. Stoimy na prawie pustej drodze. Kilku tutejszych kierowców pokazuje że "na miejsce". Troszkę nerwów (ostatnie dwa dni bardzo mało jedliśmy). Wzięliśmy wody ze studni. Umyliśmy głowy. Nadchodzi wieczór. Stoimy na tej zakurzonej drodze i nic. Dostaliśmy dwa jabłka od jednego chłopaka (jedno było z dużym robakiem niestety, a jesteśmy przecież wegetarianami).
Powoli nadzieja gaśnie. Zastanawiamy się gdzie się rozbić na noc, chociaż tak naprawdę nie mamy ochoty tu nocować.
Jednak mamy szczęście! W końcu jest! Polak - Antek, bardzo miły kierowca ciężarówki, spokojny i opanowany.
Na noc zatrzymaliśmy się koło Kołomyi. Kilka godzin posiedzieliśmy w barze. Bardzo wzbogacającym i rozbawiającym doświadczeniem była obserwacja tutejszego ochroniarza, ale tego po prostu się nie da opisać. Przepraszamy :-)) możemy tylko dopisać, że to było rozwalające!
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
lidiya
lidiya - 2009-05-30 15:47
trszeba bylo wjechac z innej strony,a ta karteczka byla z adresem zamierzanego miejsca pobytu
 
 
zwiedzili 10.5% świata (21 państw)
Zasoby: 262 wpisy262 20 komentarzy20 676 zdjęć676 0 plików multimedialnych0