Geoblog.pl    yolkameru    Podróże    Autostopem po Turcji 2008    odwiedzamy mieszkańców w wioskach pod Araratem
Zwiń mapę
2008
26
sie

odwiedzamy mieszkańców w wioskach pod Araratem

 
Turcja
Turcja, Çiftlik
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 3471 km
 
Pogoda zapowiada się rano niezłe. Wyglądamy przez okienko w łazience, aby sprawdzić czy widoczny jest Ararat. No, troszkę tak.
Wybieramy się wiec dzisiaj do wiosek, jakieś 20-25 km w stronę Araratu.
Idziemy pieszo jakieś 3 km droga w stronę granicy z Iranem. Nic nie jedzie. W końcu po tych paru kilometrach nadjeżdża miniciężarówka (ponoć wykonana samodzielnie) i wskakujemy na pakę.
Gdy tylko wysiadamy na końcu wioski Cifitlik, podbiegają do nas dzieci. Witamy się, robimy zdjęcia.
Podjeżdżają chłopcy na dwóch osiołkach i zaczynają się trochę popisywać. Po chwili wybiega do nas z domu dziewczynka ok. 12 lat., witamy się, bierze mnie za rękę i już idziemy do domu :)
W domu zastajemy gromadkę dzieci (i młodzieży) w wieku od niemowlęcia do ok. 17 lat. Poznajemy ich mamę, która jak się okazuje jest tylko 2 lata od nas starsza, a ma już ośmioro dzieci.
Tylko jedna dziewczyna zna troszeczkę angielski. Rozmawiamy, robimy zdjęcia, pijemy herbatę. W prezencie daje dziewczynie słowniczek, który wczoraj kupiłam, z dedykacja, która często pisała Kinga Freespirit Choszcz:
"Life is a journey - enjoy it!"

Zegnamy się z kobietami, a w towarzystwie dzieci idziemy dalej - nad rzeczkę. Są bardzo zadowolone i przejęte nasza wizyta. Turyści, jeśli tu przyjeżdżają, to tylko w drodze na Ararat, grupa, busem, zatrzymują się, robią fotki i odjeżdżają.
Znów przyjeżdżają chłopcy na osiołkach. Niedaleko nas inny chłopak wypasa stado owiec, a inny - starszy nieco - jeździ konno na oklep - chyba tez się trochę popisując.
Nagle zauważamy, ze osiołek upada, a chłopcy zaczynają bić go kijami. Podbiegamy szybko, krzyczę "Hayir" (nie) i kucam obok osiołka. Jest wyraźnie wymęczony, na wpół przytomny. Dzieci polewają mu główkę woda. Ja siedzę przy nim przez pewien czas, głaszcząc jego główkę.
Staramy się przekazać, wytłumaczyć, poprosić jakoś chłopców, że jest zmęczony i żeby nie bili go. Maciej prosi o jeden kij, pokazuje żeby nie bili go tylko lekko poklepywali po grzbiecie, szyi (bo tak kieruje się osiołkiem jeżdżąc na nim). A potem wyrzuca kij do rzeki.
Chłopcy są zaskoczeni tym czynem. Mówią, ze teraz musza skoczyć do wody. No i dwóch z nich rozbiera się i wbiegają do rzeki. Kija nie wyławiają tylko zaczynają się wygłupiać. W tym czasie osiołek wstaje z krzykiem. Jestem zadowolona, ze dzieci są teraz zaabsorbowane czymś inny, bo osiołek odchodzi sobie daleko.
Kilkanaście minut później zegnamy się z dziećmi i idziemy dalej swoja droga.
Przechodzimy przez kolejna wieś. Oglądamy domy, które wyglądają raczej jak zbudowane z kamienia baraki, bez dachów. Wokół nie ma żadnych roślin, żadnych drzew. Tylko kamienie, ziemia, piach.
Na chwile przysiadamy koło meczetu. Zjadamy orzeszki i chleb.
Wracamy stopem do Dogubeyazit.

Po południu do biura przychodzą dwaj Polacy. Jeden z nich mówi bardzo dobrze po turecku i rozmawia głownie z Mehmetem.
Wieczorem czujemy się trochę zmęczeni. Maciej kładzie się spać, a ja siadam do medytacji.
Mija pół godziny, gdy do pokoju wchodzą kolejni Polacy! Trzech chłopaków (z Białegostoku, Tych i Tomaszowa Maz.). Naprawdę bardzo milo nam się rozmawia, na różne tematy, nie tylko o podróżach :)
Pierwszy z tematów to medytacja Vipassana. Okazuje się, ze Darek był w lutym b.r. na tym samym kursie w Grzegorzewicach, co ja :) Świat jest mały i pełen niespodzianek!

W nocy do 22.00 siedzę w kafejce, zrzucając zdjęcia, bo chłopak z kafejki powiedział ze zgra je na płytę. W końcu, po spędzonych tu przeszło 2 godzinach, okazuje się, ze nie ma programu! Widać chciał być bardzo miły i pomocny.
A kilka razy upewniałam się (Mehmet tłumaczył), czy ma program, czy to jest możliwe...
Przeprasza i obiecuje, ze jutro rano jego brat zainstaluje Nero. Ok - jeśli to zrobi to sama już sobie zgram - mowie.

 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (13)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedzili 10.5% świata (21 państw)
Zasoby: 262 wpisy262 20 komentarzy20 676 zdjęć676 0 plików multimedialnych0