Geoblog.pl    yolkameru    Podróże    TAJLANDIA niespiesznie. LAOS poza czasem. 2017    początek wycieczki przez płaskowyż Boloven
Zwiń mapę
2017
31
mar

początek wycieczki przez płaskowyż Boloven

 
Laos
Laos, Bachiang
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 12733 km
 
Przedpołudnie mija nam na poszukiwaniach odpowiedniego skutera. Sprawdzamy w sumie w czterech miejscach. Ostatecznie wypożyczamy w Lao Adventure Travel skuter z silnikiem 125 cc (silniejszych nie ma, widać na tutejsze drogi nie ma takiej potrzeby), za 90 000 LAK / dzień. W innych miejscach były takie same ceny, ale tutaj przekonuje nas miła obsługa.

Zjadamy pyszny obiad, właściwie najlepszy od początku tej podróży, w hinduskiej restauracyjce JASMIN, przy 13th Rd. Polecamy:)

I kierujemy się a stronę płaskowyżu Boloven.

Pierwszy wodospad. Zwiedzamy też wioska etnologiczną tuż obok, w której nadal mieszkają mieszkańcy, chwilę dłużej zatrzymujemy się przy panu, który sprzedaje ręcznie wykonane instrumenty. Potem Maciej prezentuje mu grę na drumli. Miłe spotkanie.

Chcieliśmy nawet zatrzymać się w okolicznych bungalowach, pustych, otoczonych bujną zielenią. Jednak cena zwaliła nas z nóg. I wiemy już dlaczego nikt tu nie nocuje (250 000 LAK, jak w jakimś resorcie).

Na noc zatrzymujemy się więc w trochę dalej położonym Wacie (świątyni-klasztorze). Jest już ciemno, gdy tu dojeżdżamy. Na szczęście dwóch obecnych tu mnichów zgadza się. Maciej wstawia motor do pokoju jednego z nich (!) No, to nas upewnia w tym, że rzeczywiście kradzieże skuterów mają tu miejsce, jak nas ostrzegano w wypożyczalniach...
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedzili 10.5% świata (21 państw)
Zasoby: 262 wpisy262 20 komentarzy20 676 zdjęć676 0 plików multimedialnych0