Geoblog.pl    yolkameru    Podróże    WĘDROWCY DHAMMY, czyli autostopem przez Tajlandię, Birmę, Kambodżę, 2016    stopem do Bagan
Zwiń mapę
2016
27
lut

stopem do Bagan

 
Birma
Birma, Nyaungu
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 10367 km
 
Umówiliśmy się z panami na 7:00 rano i są! Tym razem przywieźli nam śniadanie – jakieś smażone ciasteczka i kawę (w woreczkach! a kubeczki osobno). Po śniadaniu, zdjęciach i rozmowach, siadamy wspólnie na 15 min. do medytacji.
To miejsce zawsze będziemy miło wspominać.

Plusem porannego wstawania jest na pewno to, że unikamy stopowania w upale. Nie mija nawet 10 minut i jedziemy! Prosto do Bagan! Postanowiliśmy, że tam musimy już dotrzeć. Chociaż wiemy, że są opłaty wejściowe, i że to turystyczne miejsce, i że noclegi drogie.
Tym razem znowu bardzo zadziałał nasz ‘list’. I chociaż w samochodzie (osobowym kombi) siedziało już 4 mężczyzn i kobieta (z tyłu, właściwie w bagażniku) i tak nas zabierają! Ja siadam z tyłu razem z Daw Yin Yin, z którą łączy nas też Dhamma. Pod koniec drogi nazywa mnie „Ni Ma Li” (czyli młodszą siostrą), a siebie „Ma Ma Doo”.

Zanim dojedziemy do samego Bagan, a właściwie miasteczka przed, Nyaung U, rodzinka przywozi nas do jakiegoś pensjonatu. Mówią, że to ich rodzinny guesthouse. Dają nam pokój. Upewniam się chwilę, czy na pewno za darmo… Potwierdzają. Jednak później okazuje się, że nie do końca tak jak myśleliśmy… Możemy tu zostać przez ok. 2 godz.i odpocząć. Gotują nam pyszne vege jedzonko. Potem prysznic i drzemka.

Po pewnym czasie jesteśmy w miasteczku Nyaung U. Żegnamy się z rodzinką i ruszamy na poszukiwania noclegu. Kilka miejsc już pełnych. Naprawdę jest drogo jak na Azję. Jeszcze chwilę pytamy z nadzieją na coś tańszego… Decydujemy się na May Kha Lar Guesthouse, 23 $ za pokój z łazienką i śniadaniem.

Orientujemy się jeszcze za ile rowery wypożyczają. I wszędzie podają cenę 1500 kyatt, od rana do zmierzchu. Właściwie myślimy już, że z naszego hotelu wypożyczymy rano o 5:00 (przed wschodem chcę być w Bagan), gdy sprzedawca w sklepiku gdzie kupujemy wodę proponuje nam za 1000 kyatt (3,18 zł!) Bierzemy je jeszcze tej nocy. To nic, że nie mają świateł, ważne że hamulce sprawne:)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (2)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedzili 10.5% świata (21 państw)
Zasoby: 262 wpisy262 20 komentarzy20 676 zdjęć676 0 plików multimedialnych0