No i już Rumunię mamy za sobą. Dziś około południa przekroczyliśmy granicę. Wczoraj byliśmy w Vama Veche i dziś kilka kroków (ok. 2 km) i Bułgaria.
Wychodząc z Vama Veche pożegnał nas osiołek :) W ogóle to muszę wspomnieć, że dużo w tych regionach osiołków, które bardzo mi sie podobają. A w Bułgarii zrobiłam fotkę osiołkowi z wozem, który pędził z górki z prędkością... olbrzymią... jak na osiołka :-))
A teraz jesteśmy w Varnie - jeszcze miasteczka za bardzo nie widzieliśmy, bo od razu poszliśmy na Internet.
Pogoda jest piękna!! Stopuje się super!