Wszyscy budzimy się dziś późno. Za to pogoda piękna i słoneczna. Ja ok 11.30 siadam do medytacji. Potem dołączam do pozostałych na śniadanko.
O 14.00 jesteśmy umówieni z Sivanem w parku Meydan, a także z jednym dziennikarzem. Docieramy tam pół godziny później.
Bardzo duże zainteresowanie wzbudzamy wśród ludzi już samymi przygotowaniami do performance - obklejając gazetami Macieja, Elisę i Sivana (który też występuje gościnnie, i gra na digeredoo).
Po 15.30 zaczyna się przedstawienie, tym razem na głównym placu w parku Meydan.
Okrąża nas tlum ludzi (ja robię zdjecia), tak na oko to może z 200 osób. Większość z nich zostaje od początku do końca. Przede wszystkim mężczyźni, i widać, że nie są to ludzie, którzy mają kontakt ze sztuką, to naprawdę super.
Sam występ trwa ok 25 min. Jest super, lepszy od wczorajszego. No i dziś możemy się czuć bezpiecznie, bo policja czuwa :)
Na koniec oklaski, mnóstwo pytań, ludzie przez długi czas nie odchodzą. Chcą wiedzieć wiecej, chcą następnego występu :)
Wspaniałe doświadczenie - chyba dla każdego, a dla artystów pewnie najbardziej. Są bardzo szczęśliwi.