Geoblog.pl    yolkameru    Podróże    TAJLANDIA niespiesznie. LAOS poza czasem. 2017    dzienniki motocyklowe cd.
Zwiń mapę
2017
21
mar

dzienniki motocyklowe cd.

 
Laos
Laos, Vang Vieng
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 11808 km
 
Nie spodziewaliśmy się nawet, że tak nam się tu spodoba! Zachwycamy się coraz bardziej, im wyżej w góry, im bardziej na północ. Nasz "Czerwony Orzeł" to był chyba najlepszy wybór na przemierzenie tej części kraju. Przede wszystkim daje wolność! Możemy zatrzymać się gdzie chcemy i kiedy chcemy. Przyjemny wiatr podczas jazdy sprawia, że wysokie temperatury w ciągu dnia są mniej dotkliwe. Ruch na drodze niewielki, czasem brak asfaltu, czasem dziury na drodze, ale Maciej jest super kierowcą, któremu ufam. Widoki po drodze tak wspaniałe, że czujemy się jak w filmie. Czasem muszę się na chwilę "ocknąć", aby poczuć jeszcze bardziej, że to się dzieje naprawdę :)

Popołudniu zjeżdżamy z głównej drogi i zatrzymujemy się przy szkole. Wyciągamy arbuza. Nieśmiało podchodzą do nas dwaj chłopcy. Zagadujemy ich, częstujemy arbuzem. Pierwsze lody przełamane:) Po 20 minutach jesteśmy otoczeni całą gromadką dzieci w wieku ok. 10-12 lat. Bawimy się m.in. w łapki i w "kamień, nożyce, papier". Robimy mnóstwo zdjęć. Ile wrażeń, ile radości dają takie spotkania! Wystarczy czasem tak niewiele - czas, uśmiech, zabawa, a wiemy, że to zostaje w sercach na długo.

Docieramy dziś do Vang Vieng, spędzamy tam chwilę. Odwiedzamy jedną z jaskiń, do której aby dojść przejść należy przez stary, metalowy most (oczywiście wszystko płatne, 10000 - 20000 Kip). Spoko, aczkolwiek o wiele bardziej urzekają nas miejsca autentyczne, żywe, które nie są zrobione pod turystów... Więc tyle nam wystarczy. Słynne spływy na oponach, picie drinków, i kilka innych jaskiń - odpuszczamy sobie.

Na noc rozbijamy namiot w szałasie, nad rzeką. Wieczorna kąpiel w rzece. Wokół latają świetliki! W Polsce nie widziałam ich już chyba z 20 lat...

 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (4)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
Justyna
Justyna - 2017-04-04 02:20
Jak się gra w "kamień nożyce, papier"? Zagracie ze mną? ;-)
Cza, uśmiech, zabawa - już dawno, dawno temu zauważyłam, że największą walutą, potrzebą, czymś najcenniejszym, co możemy współcześnie oferować drugiemu człowiekowi jest czas.
Nasz czas. To bezcenne. A czas, uśmiech, zabawa, to już w ogóle! ;-)
 
 
zwiedzili 10.5% świata (21 państw)
Zasoby: 262 wpisy262 20 komentarzy20 676 zdjęć676 0 plików multimedialnych0